Czy Andrea Bocelli zna sekretną formułę podtrzymującą przy życiu muzykę klasyczną?

Około 9000 osób zjechało do Napa Valley w Kalifornii w ostatni weekend na jedyne w swoim rodzaju przeżycie z udziałem jednego z najbardziej znanych śpiewaków muzyki klasycznej. Andrea Bocelli, którego fani często nazywają Maestro, był gospodarzem trafnie nazwanego A Weekend in Napa , oferując gościom trzy dni muzyki, wina i przygód w amerykańskim regionie winiarskim.
„Miejsca takie jak Napa pozwalają na bezpośredni, pełen szacunku i autentyczny kontakt z pięknem natury i krajobrazami, które zapraszają cisza i refleksja”, powiedział Bocelli dla ELLE za pośrednictwem tłumacza. „To dla mnie nieocenione źródło inspiracji: zarówno dla mojej muzyki, jak i mojego życia prywatnego”.
W piątkowy wieczór, na ograniczonej liczbie miejsc, w uroczystej kolacji, której gospodarzem była Julianne Hough, odbyły się występy Bocellego i wielu jego współpracowników, w tym Pii Toscano i Babyface, w Monte Olivos Estate. Tutaj aukcja przyniosła pieniądze na rzecz Andrea Bocelli Foundation.
W sobotę i niedzielę odbyły się bardziej intensywne występy z podobną ekipą, tym razem w Charles Krug Winery. Winiarnia była wypełniona sprzedawcami z całego Napa i ręcznie dobranym winem od samego Bocellego. Podczas koncertów fani śpiewali każde słowo klasyków, od „La donna è mobile” Giuseppe Verdiego po „Nessun dorma” Giacomo Pucciniego, i dali wiele owacji na stojąco.

Andrea Bocelli występuje z Pią Toscano, a Julianne Hough przygląda się.
„Mówimy o wspaniałej mozaice pagórków i złotych winnic, które produkują jedne z najlepszych win na świecie” – powiedział Bocelli o tym doświadczeniu. „Kraina, która jest kolebką gościnności, dobrego życia i dobrego jedzenia, miejsce, w którym natura i kultura harmonijnie się łączą”.
Bocelli jest prawdopodobnie najbardziej znanym muzykiem klasycznym na świecie. Wydał 18 albumów, współpracował z gwiazdami popu i opery oraz odbył tournée po całym świecie. W 2018 roku jego album S ì znalazł się na pierwszym miejscu listy Billboard 200, a na jego koncertach zawsze pojawia się gwiazda. W zeszłym roku, gdy świętował 30-lecie swojej kariery artystycznej, zorganizował koncert w Teatro del Silenzio, gdzie sam koncertuje. Uczestniczyli w nim m.in. Shania Twain, Plácido Domingo, Sofia Carson, Jon Batiste, Ed Sheeran, Will Smith i wielu innych.
Jego fani są zawsze go uwielbiający i przychodzą na jego koncerty tysiącami. wydarzenia. Bocelli potrafi wyprzedać arenę, co jest rzadkim wyczynem dla kogoś z jego gatunku, a na jego weekend w Napa, niektórzy goście przyjechali aż z RPA. Podczas pierwszej nocy aukcji, jeden z uczestników dał nawet 200 000 dolarów za gitarę, której używał i którą podpisał Bocelli. Krótko mówiąc: szaleństwo na punkcie Bocellego jest prawdziwe.

Gość zapłacił 200 000 dolarów za podpisaną przez Bocellego gitarę.
Dla miłośników muzyki klasycznej Bocelli zawsze był postacią kontrowersyjną. Znany jest z przyjmowania współczesnych brzmień, a niektórzy puryści operowi nazywali go nawet piosenkarzem pop, krytykując jego rozumienie repertuaru i wokalu. Bocelli, jak sam mówi, jest miłośnikiem muzyki, niezależnie od gatunku. „Wolę muzykę klasyczną, ale doceniam też pop, który ma swoje własne arcydzieła” – powiedział Bocelli dla ELLE. „W moich ofertach, głównym rozróżnieniem, jakie zawsze robię, jest muzyka dobra i zła. Wyzwaniem jest dalsze propagowanie i propagowanie jakości, gdziekolwiek ona jest”.
W weekend Bocelli chciał stworzyć dostępne środowisko, oferując doświadczenia dla każdego pokolenia i dbając o atmosferę festiwalu muzycznego. To podejście jest ważniejsze niż kiedykolwiek, ponieważ opery starają się powitać młodszą publiczność. W sezonie 2024 średni wiek kupującego bilet w Metropolitan Opera wyniósł 44 lata, w porównaniu z 50 w poprzednim sezonie, co jest wynikiem wysiłków firmy, aby produkować bardziej współczesne opery. Bocelli stosuje podobne podejście. Na jego ostatnim albumie Duets współpracowali Karol G, Jennifer Lopez, Christina Aguilera, Ariana Grande i Dua Lipa.
„Jeśli weźmiemy naszych słuchaczy za rękę, każda publiczność będzie w stanie odkryć repertuar, który może nas poruszyć, zadziwić, czasami rozśmieszyć, a przede wszystkim skłonić do myślenia” – powiedział. „To my, artyści, musimy zrobić pierwszy krok, kiedy to konieczne, opuszczając teatr i spotykając młodych ludzi w połowie drogi, pomagając im dostrzec rewolucyjną moc praktykowania piękna”.

Pełna obsada koncertu Bocellego.
Kontynuował: „Jako śpiewak operowy chcę podkreślić, że opera sama w sobie pozostaje wciąż aktualna, właśnie dlatego, że pozwala podstawowym emocjom wejść do gry z intensywnością, która może przełamać każdą barierę kulturową. To reprezentacja w zasięgu każdego i może „złapać” publiczność na każdej szerokości geograficznej. To potencjalny wytrych do lepszego zrozumienia nas samych, siły uczuć i relacji międzyludzkich”.
Jeśli chodzi o to, co będzie dalej, Bocelli przygotowuje trasę koncertową i ma nadzieję zorganizować więcej wydarzeń, takich jak A Weekend in Napa. „Nie mija dzień, żebym nie myślał o przywileju, jaki mam jako artysta i jako osoba” – mówi. „Czuję się jak w domu w Kalifornii, nie tylko ze względu na liczne przyjaźnie, które moja rodzina i ja nawiązaliśmy tutaj na przestrzeni lat, ale szczególnie ze względu na poziom empatii, jaki otrzymuję każdego dnia. Za każdym razem, gdy wchodzę na scenę, zwłaszcza w tej części świata, jestem witany z ciepłem, które naprawdę mnie wzrusza”.
elle