Wybrałem się na wakacje zdrowotne na Ibizę i mam jedną radę dla każdego, kto wybiera się na pieszą wędrówkę

Ibiza może wciąż słynąć z imprez, ale z dala od klubów plażowych i tłumów, spokojna północ wyspy oferuje inną historię – sosnowe lasy, morskie powietrze i kojącą duszę ciszę. W obliczu rosnącego wypalenia zawodowego w Wielkiej Brytanii i *91% pracujących dorosłych w Wielkiej Brytanii deklarujących wysoki poziom stresu w ciągu ostatniego roku, nigdy nie było lepszego momentu, aby przemyśleć, jak powinien wyglądać prawdziwy odpoczynek.
Poznaj Cala San Miguel , pięciogwiazdkowy ośrodek wyłącznie dla dorosłych, który obiecuje przerwać cykl stresu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Amazon obniża cenę wyciskarki do soków na zimno Ninja podczas masowej letniej wyprzedaży
Odnowiona i odnowiona w 2024 roku Cala San Miguel, należąca do sieci Hilton Curio Collection , znajduje się zaledwie 30 minut jazdy od Starego Miasta na Ibizie, ale panuje w niej o wiele spokojniejsza atmosfera niż w innych miejscach, w których nocowałem na wyspie. Wystrój jest naturalny i prosty – białe ściany, jasne drewno, tkane faktury – w zasadzie wnętrza idealnie wpisują się w klimat krajobrazu. Goście hotelu mają dostęp do plaży, dwóch basenów zewnętrznych, centrum odnowy biologicznej i kilku restauracji, w tym serwujących dania kuchni śródziemnomorskiej i włoskiej. Miałem szczęście skorzystać z ulepszonego pakietu „Club”, który oferuje takie udogodnienia, jak śniadanie premium i priorytetowy dostęp do atrakcji.
W sumie do dyspozycji gości jest 196 pokoi, od luksusowych apartamentów typu junior suite z prywatnymi basenami po bardziej przytulne pokoje standardowe. Mój pokój z widokiem na morze wychodził na lśniącą zatoczkę Port de Sant Miguel, z przestronnym balkonem idealnym do porannej lektury w słońcu lub wieczornego relaksu z lampką wina.

Na miejscu jest kilka miejsc, gdzie można zjeść, i jadłem tam pyszne posiłki bez konieczności wychodzenia. Restauracja Cálido przy basenie serwowała jedne z najlepszych lunchów w stylu tapas, jakie kiedykolwiek jadłem, i wracałem tam codziennie po chrupiące krewetki z sosem aioli z chili. Na kolację moim ulubionym miejscem była Paseo, oferująca panoramiczne widoki na zatokę oraz najwyższej jakości steki i owoce morza.
Ponieważ zarezerwowałem pokój klubowy, miałem również dostęp do śniadań w Na Joaneta, gdzie świeży bufet sprawił, że wracałem z talerzem po dokładki pysznych wypieków aż zawstydzająco wiele razy. Co ciekawe, w sezonie 2025 Cala San Miguel otworzyła w lipcu zupełnie nową restaurację na plaży: Beach House Cala San Miguel. Nie była otwarta podczas mojego pobytu, ale plany obiecywały posiłki w słońcu, tuż nad samym brzegiem morza – długie lunche, schłodzone różowe wino i dania specjalne z morza na stół. Zdecydowanie tam wrócę.

Moim zdaniem hotel naprawdę błyszczał w kwestii rozrywki. Jeśli wyobrażasz sobie śpiewaka w lobby i okazjonalne zajęcia z aqua aerobiku, zastanów się jeszcze raz. Poświęcili czas na zarezerwowanie ekspertów oferujących usługi o wartości dodanej. Uczestniczyłam w zajęciach malarskich przy basenie, gdzie pewien znany lokalny artysta podzielił się swoimi wskazówkami, podczas gdy siedzieliśmy, popijając darmowe wino z pędzlem w dłoni. Bardzo podobał mi się również kurs mistrzowski Hierbas Ibicencas, gdzie lokalny barman pomógł nam stworzyć własne ziołowe mikstury alkoholowe w przepięknych szklanych butelkach. Jeśli masz ochotę poćwiczyć, gorąco polecam również zajęcia pilatesu, które odbywają się w eleganckiej siłowni z widokiem na morze.
Chociaż spędziłem mnóstwo czasu, relaksując się przy basenie i podziwiając zachody słońca, słuchając niesamowitych koncertów na żywo, sporo czasu poświęciłem na zwiedzanie. Pomimo bardziej odległego położenia hotelu, jest tu mnóstwo szlaków turystycznych, zatok do pływania, restauracji i kawiarni, w których można się zatrzymać, oraz sklepów z pamiątkami, które warto odwiedzić. Wybrałem się na półdniową wędrówkę w góry, podążając bardzo dobrze oznakowanym szlakiem (nie jestem profesjonalistą) i byłem zachwycony rustykalnym krajobrazem drzew oliwnych, gajów owocowych i ukrytych zatok, które aż prosiły się o zanurzenie.

Spędziłem sporo czasu wędrując po wzgórzach i mam jedną radę, jeśli chodzi o przerwy: uważajcie na błyszczące zatoki. Mogą wydawać się idealnym miejscem do zanurzenia się, ale nie potrafię powiedzieć, ile meduz widziałem. To częsty widok na Ibizie, ale w miesiącach od czerwca do września zdają się wypływać na powierzchnię w swoich masach.
Pobyt w Cala San Miguel Ibiza Resort kosztuje od 250 funtów za noc w pokoju superior w opcji nocleg ze śniadaniem. Możesz zarezerwować tutaj, aby uzyskać najlepsze ceny . Pokoje klubowe w opcji nocleg ze śniadaniem kosztują od 330 funtów. Loty na Ibizę odbywają się z większości większych lotnisk w Wielkiej Brytanii, a bilety powrotne poza sezonem kosztują około 50 funtów. Sprawdź trasy Skyscanner tutaj.
*Raport Mental Health UK na temat wypalenia zawodowego z 2025 r.
Daily Mirror