Cheryl Burke ponownie krytykuje spekulacje na temat operacji plastycznych

Cheryl Burke jest już zmęczona powtarzaniem się.
W związku z krążącymi w Internecie plotkami o tym, że poddała się zabiegom chirurgii plastycznej, by zmienić swój wygląd, gwiazda programu Dancing With the Stars raz na zawsze wyjaśniła tę sprawę.
„Wyjaśnijmy to po raz tysięczny” – napisała Cheryl pod postem na Instagramie z 15 sierpnia . „Botoks? Tak. Operacja? Nie. Wypełniacze? Nie. Blizny? Nie ma. Wybielanie skóry? Nie”.
A oprócz szczerych wypowiedzi na temat tego, co udało jej się zrobić, 41-latka ujawniła prawdziwą „tajemnicę” stojącą za przemianą jej twarzy.
„Zmiana kolorytu mojej skóry to efekt zamiany solarium na filtr SPF i uwolnienia swojej naturalnej, pół-fińskiej, pół-białej osobowości” – wyjaśniła. „Można starzeć się z godnością i nadal cieszyć się odrobiną botoksu. Przestańcie mylić to z chirurgią plastyczną”.
W końcu to nie pierwszy raz, kiedy Cheryl została zmuszona do zdementowania spekulacji na temat operacji plastycznych. Niektórzy fani posunęli się nawet do podejrzeń, że w maju przeszła pełny „przeszczep twarzy” .
„Odpowiedzmy sobie na pytanie, o co chodzi w komentarzach” – powiedziała w filmie udostępnionym wówczas na TikToku. „Nie korzystam z Ozempicu, nie jestem chora, nie miałam przeszczepu twarzy i nie, nie miałam liftingu brwi”.
„Poziom projekcji, który się dzieje i którego jestem świadkiem, jest niewiarygodny” – kontynuowała. „Sposób, w jaki niektórzy z was o mnie mówią, sprawia, że myślicie, że jestem nagłówkiem albo filtrem. A nie człowiekiem”.
Szczegółowo opisując, jak odbierała komentarze typu „tęsknimy za dawną Cheryl”, podkreśliła, że zmieniła się na przestrzeni dziesięcioleci spędzonych na publicznej scenie.
„Nienawidzę ci tego mówić” – powiedziała. „To, że Cheryl już nie istnieje. Te domysły są po prostu piekielnie wyczerpujące. Oskarżenia są absolutnie okrutne. A fakt, że tak wiele z nich pochodzi od kobiet, jest, szczerze mówiąc, szokujący i bolesny”.
Tancerka zauważyła również, że jej wygląd zawsze był przedmiotem publicznej dyskusji — i odbiło się to negatywnie na jej wizerunku.
„Cierpię na dysmorfofobię” – powiedziała w wywiadzie dla Entertainment Tonight w czerwcu. „Zwłaszcza, że odkąd byłam małą dziewczynką, nieustannie tańczę przed lustrami, a to było jeszcze przed moją karierą w programie Dancing with the Stars ”.
„W szczytowym momencie mojej niepewności i dysmorfii ciała cotygodniowe przymiarki odbywały się w programie” – kontynuowała. „I w żadnym wypadku nie winię programu – tak po prostu jest. Wciskamy się w te kostiumy, ale to wpływało na mnie do tego stopnia, że ciągle się ważyłam. Podróżowałam z wagą – to szaleństwo”.
Aby poznać więcej gwiazd, które zaprzeczyły lub wypowiedziały się na temat swoich zabiegów medycyny estetycznej, czytaj dalej…
Córka Travisa Barkera i byłej partnerki Shanny Moakler otwarcie przyznała się do stosowania wypełniaczy ust, ale zaprzecza, że poddała się zabiegom chirurgii plastycznej.
W lutym 2024 roku udostępniła na Instagramie zdjęcia w bikini, na których jeden z użytkowników skomentował: „Ta dziewczyna przeszła mnóstwo operacji plastycznych w bardzo młodym wieku, mam nadzieję, że nie przesadzi! Teraz wygląda świetnie!”.
18-latka odpowiedziała: „Naprawdę doceniam tę miłość! Jestem naturalna, pomijając usta, akceptuję fakt, że jestem naturalnie piękna”.
Aktorka „Zmierzchu” powiedziała w 2015 roku brytyjskiemu Harper’s Bazaar, że „nigdy” nie podda się operacji plastycznej, dodając: „Jestem przerażona samą myślą o zrobieniu czegokolwiek. Może to skrajna arogancja, ale nie chcę niczego w sobie zmieniać. Myślę, że kobiety, które to robią, tracą rozum. To wandalizm”.
Aktorka powiedziała w programie Good Housekeeping w 2008 roku: „Trzeba pogodzić się ze starzeniem. Życie jest cenne, a kiedy traci się wiele osób, uświadamia się sobie, że każdy dzień jest darem”.
Supermodelka opowiedziała, dlaczego chce dbać o swoją skórę w każdym wieku.
„To 58-letnia twarz bez wypełniaczy, botoksu ani operacji, w dobrym oświetleniu, z profesjonalnym, pięknym makijażem” – napisała 21 sierpnia w opisie na Instagramie . „Postanowiłam nie nakładać sobie niczego na twarz”.
Kontynuowała: „Czasami mi się to podoba. Czuję, że moja twarz nabrała charakteru, mimo że straciła młodzieńczą urodę. I wydaje się to uczciwą alternatywą”.
Gwiazda programu Fast X ujawniła, czy poddała się operacjom plastycznym.
„Moja twarz się zmienia” – powiedziała Allure w wywiadzie opublikowanym 18 sierpnia – „i uwielbiam to, że moja twarz się zmienia i starzeje. Ludzie myślą, że miałam lifting. Pytają: »Co ona zrobiła z tą twarzą?«. A ja na to: »Suka, po prostu się starzeję! To nie znaczy, że miałam fatalną operację plastyczną. Tak po prostu jest«”.
Gwiazda „Aniołków Charliego” przyznała, że nigdy nie poddała się żadnym zabiegom medycyny estetycznej, mówiąc w wywiadzie dla magazynu „People” : „Nigdy nie wbijałam sobie igły w twarz. A tak przy okazji, większość ludzi to robi i szczerze mówiąc, nikt mnie nie ocenia. Ale ja zarabiam na życie zabiegami na twarz”.
Dodała: „Tak naprawdę boję się, że wszystko zepsuję”.
Aktorka znana z filmu „Magic Mike” wyjaśniła, czy poddała się zabiegom w obrębie twarzy. „Żadnego botoksu!” – powiedziała wprost w podcaście Kelly Ripa „Let's Talk Off Camera” .
W 2021 roku supermodelka, która zyskała sławę w latach 90. jako jedna z pierwszych, pozwała firmę Zeltiq Aesthetics, twierdząc, że zabiegi redukcji tkanki tłuszczowej metodą CoolScupting, którym poddała się w latach 2015 i 2016, spowodowały u niej „trwałe oszpecenie”. Strony zawarły ugodę w tej sprawie w 2022 roku.
W styczniu 2021 roku, będąc w ciąży, modelka napisała na swoim Instagramie w odpowiedzi na pytania fanów: „Do wszystkich, którzy mówią: »musicie przestać robić sobie zastrzyki w usta«: nigdy nie miałam zastrzyków w usta (nie oceniam tych, którzy je robią — wyglądacie świetnie!), ale w ciąży nie można nawet robić sobie zastrzyków!”
Jenny z Bloku nadal wygląda jak Jenny z Bloku. W styczniu 2021 roku powiedziała użytkownikowi Instagrama: „Nigdy nie stosowałam botoksu ani żadnych innych zastrzyków ani operacji!! Po prostu mówię”.
Aktorka poddała się operacji nosa w młodości, aby skorygować skrzywioną przegrodę nosową, jednak wypowiada się przeciwko botoksowi i innym wypełniaczom twarzy.
„W Hollywood również panuje presja, by nie starzeć się” – powiedziała w 2014 roku magazynowi Yahoo! Beauty. „Myślę, że byłam świadkiem tego, jak kobiety starają się zachować młodość, mimo że robią sobie krzywdę. Jestem wdzięczna, że mogę uczyć się na ich błędach, bo sama nie wstrzykuję sobie gówna w twarz”.
„Próbowałam chyba wszystkiego. Bałabym się iść pod nóż, ale wiecie, porozmawiajcie ze mną, kiedy będę miała 50 lat. Spróbuję wszystkiego. Tylko że nie zrobię sobie więcej botoksu, bo wyglądałam wtedy szalenie” – powiedziała aktorka w wywiadzie dla Harper's Bazaar w 2013 roku.
Aktorka powiedziała magazynowi „InStyle” w 2012 roku: „Mówię, nie walczcie z słojami na pniu drzewa. Po prostu je liczcie”.
„Przeraża mnie sama myśl, że mogłabym wyglądać inaczej” – dodała.
Aktorka powiedziała w 2011 roku w wywiadzie dla „The Telegraph” : „Nie zamierzam się sobą przejmować. Żyjemy teraz w okropnym, zdominowanym przez młodość świecie, w którym każdy musi wyglądać na 30 lat w wieku 60 lat”.
„Nie. To nie moja bajka” – powiedziała aktorka magazynowi MORE w 2007 roku. „Nie mam nic przeciwko temu, żeby inni to robili. Cokolwiek zechcą, nie mam nic przeciwko. Dla mnie to po prostu kwestia wizerunku. Wolę, żeby ktoś powiedział: „Wow, ta dziewczyna ma duży nos” niż: „Wow, ta dziewczyna miała kiepską operację nosa”. Wolę usłyszeć komentarz na temat tego, kim jestem, niż coś, co pokazuje, że wstydzę się tego, kim jestem”.
W 2011 roku gwiazda popu powiedziała w wywiadzie dla Harper's Bazaar : „Uważam, że promowanie poczucia niepewności poprzez operacje plastyczne jest o wiele bardziej szkodliwe niż artystyczna ekspresja związana z modyfikacją ciała”.
W 2011 roku aktorka powiedziała brytyjskiej gazecie The Telegraph, że operacje plastyczne są sprzeczne z jej zasadami moralnymi, sposobem, w jaki wychowali ją rodzice, i tym, co uważa za „naturalne piękno”.
„Nigdy się nie poddam” – dodała. „Jestem aktorką, nie chcę zamrażać wyrazu swojej twarzy”.
eonline