Burberry prezentuje dwa nowe płaszcze na jesień 2025. Wielki powrót do klasycznej elegancji

Nie straszna mu londyńska mżawka, przelotny deszcz w Brukseli, czy warszawskie zawirowania atmosferyczne. Trencz Burberry to potężny kawałek historii mody, który już na zawsze będzie traktowany jako jedno z najważniejszych dziedzictw branży fashion. Znany na całym świecie od końca XIX wieku, choć w swoim charakterze pozostaje niezmienny, z biegiem lat zyskuje nowoczesne oblicze, wciąż upamiętniające pierwowzór. W nowej jesienno-zimowej kolekcji brytyjski dom mody wprowadza dwa modele, tworzące dialog pomiędzy tradycją a współczesnością.
Nie ma na świecie chyba równie popularnego płaszcza, jak trencz Burberry, który stał się ikoną nie tylko świata mody, ale też i popkultury. Jedną z najważniejszych inspiracji i wzorem do naśladowania, kreowania i tworzenia przez inne marki. Dlatego też świat mody, za każdym razem, gdy Burberry proponuje jakąś nowość oscylującą wokół tego modelu, wszyscy wstrzymują oddech. Czy można stworzyć coś jeszcze bardziej doskonałego?

W nowym, jesienno-zimowym sezonie Burberry na nowo reinterpretuje swoje klasyczne płaszcze, skupiając się nie tylko na swoim dziedzictwie, ale też i na podążaniu za współczesną estetyką i oczekiwaniami, otwierając tym samym nowy rozdział w historii mody. Każdy z płaszczy powstał w hrabstwie Yorkshire w Anglii, gdzie od wieków są ręcznie szyte i wykańczane produkty marki. Nowe modele zostały wykonane tradycyjnie z gabardyny – lekkiej i odpornej na wiatr i deszcz tkaniny, która zapewnia ochronę przed kaprysami pogody. Warto wspomnieć, że gabardyna to jeden z najważniejszych modowych wynalazków, który odkrył Thomas Burberry, tym samym rewolucjonizując podejście do projektowania i tworzenia odzieży wierzchniej. Od wewnętrznej strony płaszcza pojawia się charakterystyczna krata, będąca nie tylko symbolem, ale też i dziedzictwem domu mody.

Oba płaszcze, trencz Fitzrovia i płaszcz samochodowy Ellingham, zyskały bardziej współczesną linię szycia. Uwagę zwracają raglanowe rękawy, które dają większą swobodę ruchów, nie ograniczając ramion. Tym samym są bardziej zaokrąglone i naturalne. Dół płaszczy jest nieco bardziej obszerny i rozkloszowany, prezentując krój fit-and-flare. Talia tradycyjnie została podkreślona paskiem, który „porządkuje” cały model.

Uwagę przyciągają też subtelne detale, które nadają całości luksusowego charakteru. Skórzane klamry, metalowe elementy o matowym, szczotkowanym wykończeniu oraz charakterystyczna kratka podszewki, idealnie wpisują się w filozofię marki Burberry.

Trencz Fitzrovia jest nieco luźniejszy od płaszcza Ellingham. W porównaniu z samochodowym płaszczem jest też dwurzędowy i posiada pagony, nawiązując bardziej do klasycznych modeli. Z kolei Ellingham jest bardziej elegancki, prosty i nieco bardziej subtelny.
Nowe płaszcze na zimę 2025 uzupełniają kultową kolekcję BurberryWśród klasycznych propozycji Burberry na sezon zimowy nie mogło zabraknąć kultowych modeli nawiązujących do bogatego dziedzictwa marki. Kensington, który wyróżnia się bardziej strukturalną, wojskową sylwetką, czy Chelsea, który zachwyca smukłym, eleganckim krojem inspirowanym stylem Savile Row. Oba modele zdobią charakterystyczne detale i akcenty zaczerpnięte z archiwów Burberry, które podkreślają ich ponadczasowy charakter.

Dla miłośników bardziej wyrazistych form dostępny jest płaszcz Castleford, który ma obszerniejszy fason z metalowymi, szczotkowanymi dodatkami, łącząc klasykę z nowoczesnym podejściem do mody.

Niezależnie od modelu, na który się zdecydujesz, płaszcz Burberry najlepiej "czuje się" w zamglone, lekko dżdżyste wieczory.
well.pl