Strzelec z Erasmusa skazany na dożywocie za „zimnokrwiste” potrójne morderstwo

Student medycyny, który zabił dwóch swoich sąsiadów i wykładowcę prowadzącego zajęcia na Uniwersytecie Erazma w Rotterdamie, został skazany na dożywocie.

W 2003 roku 34-letni Fouad L. zastrzelił 43-letniego Jurgena Damena podczas jego wykładu, po czym podpalił salę wykładową.

Niedługo wcześniej zabił swoją sąsiadkę, 39-letnią Marlous i jej 14-letnią córkę Romy w ich domu, a następnie podpalił własne mieszkanie.

L. powiedział, że ogarnęła go „niekontrolowana wściekłość”, gdy uczelnia nie pozwoliła mu przystąpić do egzaminów lekarskich, ponieważ odmówił poddania się ocenie psychologicznej. Jego sąsiad zgłosił, że znęcał się nad królikiem, za co został ukarany pracami społecznymi.

Wyrok był zgodny z żądaniem prokuratora, który domagał się 30 lat więzienia i umieszczenia w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Nagranie wideo z budynku przedstawione sądowi pokazuje, jak L. po strzelaninie wrzucił do klasy sześć koktajli Mołotowa, co spowodowało szybkie rozprzestrzenienie się pożaru. Jedna z pracownic, która ukryła się pod biurkiem, musiała uciekać, by ratować życie, gdy płomienie się do niej zbliżały.

L. powiedział sądowi, że realizował „scenariusz” i że pierwotnie planował zabić kilku studentów, gdy 28 września 2023 r. wniósł załadowaną broń do Centrum Medycznego Erasmus w Rotterdamie, ale argumentował sam przed sobą, że należy ograniczyć liczbę ofiar do minimum.

„Podczas negocjacji plan został zminimalizowany i to był ostateczny plan” – powiedział. „To jest to, co zostało.”

Sędzia prowadzący sprawę stwierdził, że L. „z zimną krwią odebrał życie” trzem swoim ofiarom. „Konsekwencje dla osób zaangażowanych, rodzin i miasta Rotterdam są ogromne. Smutek, który wywołałeś jest ogromny. „To uczucie pozostanie z wieloma ludźmi do końca życia” – powiedział podczas ogłaszania wyroku .