Phoenix, nowa atrakcja turystyczna Rotterdamu

Rotterdam zdołał się odrodzić jak mało które europejskie miasta. Po zniszczeniu podczas II wojny światowej , stał się symbolem współczesnej architektury, innowacji i designu . Jego wieżowce, linia horyzontu na brzegach rzeki Mozy i tętniące życiem życie kulturalne sprawiły, że porównywano go do samego Manhattanu . Ale obok tego obrazu nowoczesności, jego historia pozostaje bardzo żywa , nawet te mniej przyjemne i trudniejsze rozdziały dla jego mieszkańców.
Teraz ta historia nabiera kształtu i zostaje przekształcona w sztukę w Fénix, nowym muzeum poświęconym migracji, ruchowi i przyszłości. Otwarcie, które nie tylko dodaje kolejny powód do odwiedzenia miasta, ale także na nowo definiuje jego związek z pamięcią.
Architektura, która nawiązuje dialog z przeszłościąZnajdujące się w Katendrecht , zabytkowej dzielnicy starego portu, Phoenix Museum zajmuje magazyn z 1923 roku, który kiedyś był jednym z największych na świecie. Miliony ludzi wsiadło tutaj do Ameryki na Holland America Line, a wpływ ten jest widoczny zarówno w zawartości muzeum, jak i w jego imponującej architekturze.

Przemianę budynku przeprowadzili Ma Yansong i MAD Architects , którzy zaprojektowali Tornado, spektakularne spiralne schody biegnące przez muzeum, aby dotrzeć do zawieszonego tarasu z widokiem na port i zdefiniować jego teraz niepowtarzalną linię horyzontu, rozpoznawalną z każdego punktu w mieście. Stamtąd widać Hotel New York , dawną siedzibę firmy żeglugowej i kolejny kluczowy punkt w tej historii odlotów i przylotów.
Wystawa inauguracyjna „ All Directions” gromadzi ponad 150 prac i obiektów artystów z całego świata, obok przedmiotów osobistych prawdziwych migrantów i tak ikonicznych dzieł, jak fragment Muru Berlińskiego.

Na uwagę zasługuje również wystawa „Rodzina migrantów”, na której znajduje się 194 zdjęć autorstwa 136 fotografów dokumentujących migracje z intymnej, dziennikarskiej perspektywy, w hołdzie dla słynnej wystawy z 1955 r. „Rodzina człowiecza”.
Phoenix idealnie wpisuje się w miasto, które uczyniło transformację swoim znakiem rozpoznawczym. Podobnie jak feniks, który powstał z popiołów, Rotterdam również doświadczył tej transformacji, tak jak wszyscy ci, którzy kiedyś opuścili swoje domy, aby szukać drugiej szansy. Dlatego to miasto, położone kilka kilometrów od Amsterdamu, jest dziś inne, odważne i niezwykle kreatywne. Spacer po jego ulicach ujawnia, jak historia przemysłu współistnieje z najnowszymi osiągnięciami w projektowaniu i architekturze .

Wystarczy odwiedzić Cube Houses lub zgubić się wśród straganów na Markthal , jednym z najbardziej spektakularnych targów w Europie, aby zdać sobie sprawę, że Rotterdam to skarbnica niespodzianek. Nawet jego muzea są wyjątkowe, jak pokazuje nowoczesny Depot Boijmans Van Beuningen lub niedawno otwarty Fénix, obowiązkowy punkt zwiedzania w coraz bardziej atrakcyjnym mieście.
20minutos