Taylor Swift w obcisłym czerwonym T-shircie i czarnej skórzanej minispódniczce w wywiadzie promującym nowy album
PODSUMOWANIE
- Taylor Swift ujawniła więcej informacji na temat okładek albumu The Life of a Showgirl .
- Gwiazda trasy Eras wyglądała szykownie i swobodnie w czerwonym topie i miniówce.
- Swift chciała podzielić się z nami jak największą ilością zdjęć ze swojej zachwycającej sesji zdjęciowej.
W sobotę Taylor Swift pojawiła się w klipie promującym jej album „The Life of a Showgirl” , opublikowanym przez Taylor Nation na Instagramie. Podczas wywiadu Swift miała na sobie dopasowany czerwony T-shirt marki Reformation, ich kaszmirowy, krótki rękaw, wycięty w kształcie litery V. Do tego dobrała skórzaną minispódniczkę Versace Black Medusa i czarne buty na grubej podeszwie Malone Souliers oraz czarne skarpetki.
Gwiazda miała na sobie również diamentowy wisiorek od FoundRae i złoty zegarek Versace Hera z czarnym paskiem, a także wiszące złote kolczyki. Swift miała włosy spięte w luźny kok, a grzywkę ułożoną w loki nad czołem. Do makijażu użyła ciemnego tuszu do rzęs i ciepłej, czerwonej szminki.
W klipie Swift wyjaśniła, że sesja zdjęciowa do jej nadchodzącego albumu z Mertem Alaşem i Marcusem Piggottem była „niezwykła” i że była „bardzo zadowolona”.
„Chciałam po prostu, żeby fani mieli jak najwięcej obrazów z tego świata, z tej ery albumów” – kontynuowała Swift. „Dlatego poświęciłam mnóstwo czasu na wymyślenie, jak stworzyć najlepszy produkt winylowy, najlepsze opakowanie i najlepsze wrażenia z płyty CD, jakie mogliby mieć”.
Dodała: „Wszystkie płyty CD zawierają karty ze zdjęciami. Na winylach każdy ma w środku wiersz, niepowtarzalny wiersz. Jest na nich więcej obrazków, niż planowaliśmy umieścić”.
Część edycji specjalnych została już wyprzedana i ukazała się na oficjalnej stronie Swift.
„Wybraliśmy to naprawdę błyszczące wykończenie, którego nigdy wcześniej nie robiłam, i myślę, że wygląda to naprawdę świetnie” – dodała piosenkarka, odnosząc się do różnych edycji. „Chcieliśmy, żeby ten album brzmiał naprawdę luksusowo i był swego rodzaju ukłonem w stronę luksusu, jaki tancerka rewiowa stawia na scenie”.
Podsumowała: „Jestem z tego wszystkiego naprawdę dumna. Przygotowanie tego wszystkiego zajęło mnóstwo czasu, wymagało ogromnego skupienia, ogromnej organizacji, ale mam nadzieję, że się opłaciło. Mam nadzieję, że fani są zadowoleni”.
elle