Nagroda Novel Prize im. Clarína 2025: zwycięzcą został Hiszpan Daniel Morales

Sto lat temu, gdy szokująca wiadomość dotarła do gazety „La Prensa”, z dachu budynku przy Avenida de Mayo 500 zawyła syrena alarmowa, alarmując mieszkańców centrum miasta. Ta sama syrena mogła zawyć dziś wieczorem, w miejscu, gdzie obecnie mieści się Casa de la Cultura , kiedy Federico Seeber, gospodarz 28. gali wręczenia Nagrody Noblowskiej Clarín , po raz pierwszy ogłosił, że hiszpański pisarz Daniel Morales otrzymał nagrodę w 2025 roku za książkę „Cuaderno inglés” , zgłoszoną pod pseudonimem Garp.
Morales, dzięki tej historii o człowieku, który kocha biblioteki i jest zapalonym czytelnikiem , zwyciężył nad 1284 oryginalnymi zgłoszeniami na konkurs , który przeszedł proces krzyżowego czytania. Opowiadania napłynęły z Hiszpanii, Kolumbii, Ekwadoru, Chile, Peru, Urugwaju, Wenezueli i Argentyny, ale jego wybrało Honorowe Jury, w którego skład od 2024 roku wchodzą Mariana Enríquez i Alberto Fuguet, a od 2025 roku dołączył do niego Javier Cercas.
Rozpoczynając podziękowania, zacytował Adolfo Bioy Casaresa. „Pamiętam, jak powiedział: »Zajęło mi 20 lat, żeby to napisać, a teraz proszą mnie, żebym przemówił. Prosiłbym was, żebyście poczekali kolejne 20 lat«. Nie będę was prosił, żebyście czekali 20 lat, ale też nie wiem, co powiedzieć” – powiedział Morales.
„Jestem Hiszpanem, mieszkam w Anglii, gdzie pracuję jako opiekun domów . Polega to na tym, że przez jakiś czas przebywam w domach ludzi, którzy wyjeżdżają na wakacje, a oprócz domu mam jeszcze kota lub dwa… Spędzam tam miesiąc, a potem kolejny i kolejny” – opisał swoje wyjątkowe życie w Wielkiej Brytanii.
„To sposób na uniknięcie konieczności pracy na pełen etat, bo nie płacę czynszu, i na poświęcenie się czytaniu i pisaniu. Robię to już od jakiegoś czasu i wciąż nie przynosi to wielkich rezultatów. Opublikowałem kilka powieści i jestem dozgonnie wdzięczny moim redaktorom – którzy poświęcili dla nich wszystko – ale nie udało mi się dotrzeć do czytelników, prawdopodobnie dlatego, że powieści nie były dobre, ponieważ nie zrobiłem wystarczająco dużo, ponieważ miałem pecha i trochę z tego wszystkiego” – wyjaśnił w swoim przemówieniu, szczegółowo opisując krętą i nieuchwytną ścieżkę, którą przebył jako pisarz.
„Kilka tygodni temu dostałem e-mail z listą finalistów Nagrody Clarín. Otworzyłem go bez namysłu, bez żadnych oczekiwań, przeczytałem listę i zobaczyłem tytuł powieści (English Notebook)… Poczułem niewyobrażalny przypływ energii. A teraz donoszą mi, że powieść wygrała” – powiedział, wciąż w szoku.
Daniel Morales, laureat 28. Nagrody im. Clarín Novel Prize. Zdjęcie: Mariana NedelcuZacytował Paula Valéry'ego, który stwierdził, że „jeśli nie ma czytelników, książka nie jest skończona”.
Powiedziała, że ukończyła „English Notebook” w zeszłym roku i że jej próby publikacji w różnych wydawnictwach pozostały bez odpowiedzi. „W ostatnich miesiącach doszłam do punktu, w którym myślałam, że nie nadaję się do tego (publikowania). Po raz pierwszy brakowało mi siły, energii i motywacji. Potem zaczęłam pisać powieść, która okazała się niezwykle trudna i byłam bliska poddania się” – dodała.
Morales jednak zdobywał już nagrody, ponieważ nie jest obcy opowiadaniu historii. Ukończył filozofię w Maladze, ma na koncie kilka opowiadań, które spotkały się z uznaniem, a także jest autorem powieści zatytułowanej *Habrá valdo la pena* (Było warto) , która w 2017 roku zdobyła uznanie jury pod przewodnictwem Luisa Goytisolo i została nagrodzona nagrodą Vuela la Cometa. Wśród innych wyróżnień, które otrzymał, znajdują się: nagroda Caja España Short Story Prize; nagroda poetycka im. Federico Garcíi Lorki przyznawana przez Uniwersytet w Granadzie; a w 2021 roku siódma edycja nagrody Feel Good Prize za jego inną powieść , *Donde están mis amigos* (Gdzie są moi przyjaciele).
Urodził się w Kadyksie (Villamartín), adoptowany przez Malagę i, jak sam o sobie mówi, jest „niespokojną duszą z powołania”. Mieszkał w Santiago de Compostela, Paryżu, Salamance i Granadzie. Po ukończeniu studiów w Maladze, wspominał kiedyś, że przeprowadził się sam. Nie przeprowadził się po prostu pod inny adres: pojechał „na drugi koniec Hiszpanii. Niewielkie pieniądze, które miałem, zostały wydane natychmiast. Wiedziałem, że kocham literaturę, ale nigdy nie myślałem o pisaniu na poważnie ”.
Obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii, gdzie rozgrywa się również akcja jego nagradzanej powieści . W 2017 roku, kiedy zdobył nagrodę Vuela la Cometa, mówił o trudnościach związanych z wyrobieniem sobie sławy jako pisarz: „Może być bardzo frustrujące pisać i pisać latami, a z powodu braku szczęścia lub koneksji nikt nigdy nie przeczytał twoich książek ”. Od dziś wieczorem to się zmieni.
Gabriela Ricardes, minister kultury miasta Buenos Aires, podczas ceremonii wręczenia 28. Nagrody Novel Prize w Clarín. Zdjęcie: Ariel GrinbergTegoroczna edycja Nagrody Noblowskiej im. Clarín – wspieranej przez miasto Buenos Aires – jak co roku celebruje literaturę, ale w pewnym sensie także dziennikarstwo. Siedziba mieści się w olśniewającym budynku w sercu miasta, który od końca XIX do połowy XX wieku informował opinię publiczną o istotnych kwestiach.
Budynek, pałac w stylu Beaux-Arts, połączony z elementami rewolucji przemysłowej, uznany za narodowy pomnik historii i zbudowany dla gazety La Prensa, został w pełni odrestaurowany . Obecnie mieści się w nim siedziba Ministerstwa Kultury Miasta Buenos Aires, a także Casa de la Cultura, otwarta we wrześniu, gdzie dziennikarstwo odgrywa kluczową rolę.
Tradycja dziennikarska jest podtrzymywana w bibliotece nazwanej na cześć mistrza kronikarzy i pisarzy Tomása Eloy Martíneza , w działalności organizacji dziennikarskich i mediów, a teraz także poprzez przyznanie Nagrody Noblowskiej Clarín, najważniejszej nagrody w kraju.
Ricardo Kirschbaum, redaktor naczelny gazety Clarín i dyrektor Revista Ñ , powitał uczestników. Dziękuję za przybycie na nową edycję Nagrody Literackiej Clarín. Od pierwszej nagrody przyznanej Pedro Mairalowi za powieść „ Una noche con Sabrina Love ”, przyznanej przez Adolfo Bioy Casaresa, Augusto Roa Bastosa i Guillermo Cabrerę Infante, aż do dziś nagroda ta stała się kulturowym symbolem w świecie hiszpańskojęzycznym. Jest to również hołd dla wytrwałych: wydawców, którzy się nie poddają, i czytelników, którzy oczekują najwyższej jakości literackiej oferty .
Ricardo Kirschbaum i Daniel Morales, zdobywca nagrody Clarín Novel Prize w 2025 r. Zdjęcie: Marcelo CarrollRedaktor naczelny Clarín skupił się na „czasach dramatycznych przemian i zbyt wielu niepewności”, których doświadczamy. „Obecny klimat i atmosfera tutaj – i na całym świecie – świadczą o społeczeństwie, które ponownie mierzy się z pytaniami i problemami, które wydawały się już rozwiązane ”.
W tym kontekście Ricardo Kirschbaum odniósł się do transformacji cyfrowej i związanych z nią wyzwań: „Ekosystem cyfrowy i jego sieci społecznościowe zmieniły wszystkie parametry i nawyki. Tworzą nową kulturę na gruzach starego systemu ” – zauważył, dodając: „Pojawienie się sztucznej inteligencji wywołuje trzęsienie ziemi, które wcale nie ustaje i które być może radykalnie wszystko zmieni”.
Po co inwestować w książki, po co je nagradzać w obliczu takiego zamętu? Kirschbaum, sam autor pionierskiej i kanonicznej książki o wojnie o Falklandy zatytułowanej „Malvinas: La Trama Secreta ” („Falklandy: Tajemny spisek”), napisanej wspólnie z Oscarem Raúlem Cardoso i Eduardo Van der Kooyem w 1983 roku, podał więcej niż jeden powód: „Po pierwsze, jesteśmy oddani kulturze ; po drugie, kochamy książki i twórczość literacką , niezależnie od jej medium; po trzecie, i najważniejsze, wbrew wszelkim dowodom, nasze nowe zaproszenie do składania wniosków nie wpadło w czarną dziurę: w tym roku otrzymaliśmy drugą co do wielkości liczbę rękopisów w historii tej nagrody za powieść . To wspaniałe wyróżnienie, napełnia nas entuzjazmem i zadziwia”.
W swoim przemówieniu redaktor naczelny Clarín przeanalizował również transformację samego pisma: „Ludzie czytają inaczej; innowacje przynoszą nowe formy, które wpływają na pisarstwo. Książki nie odgrywają już tak centralnej roli, jaką do niedawna odgrywały w kształtowaniu społeczeństwa, a przekaz ustny może górować” – stwierdził, wspominając swoją prezentację na niedawnym 10. Międzynarodowym Kongresie Języka Hiszpańskiego w Arequipie. Dodał: „Często gramatyka nienawiści bierze górę, tłumiąc demokratyczną debatę”.
Przed zakończeniem Ricardo Kirschbaum zacytował Javiera Cercasa , „jednego z naszych honorowych jurorów, obok wielkiej Mariany Enríquez i Alberto Fugueta , który stwierdził w jednym ze swoich felietonów, że dziennikarz musi znaleźć formułę, która pozwoli mu łatwo wyjaśnić trudny temat . To jeden z podstawowych atrybutów dziennikarstwa i, śmiem dodać, pisarzy literatury”.
„Dzieło literackie, powieść, taka jak ta, którą dziś tu nagradzamy, odsyła nas do świata stworzonego przez autora w oparciu o jego doświadczenia i narrację, która wszystko obejmuje” – stwierdził, kończąc: „Czy to prawda, że jedyne, co ludzie naprawdę rozumieją, co zachowują i przechowują w pamięci, to historie? Czy dlatego wielkie bitwy toczone dzisiaj mają na celu narzucenie narracji kulturowej i politycznej? Zostawiam was z tą myślą”.
Po przemowie zwycięzcy, Hiszpan Javier Cercas był pierwszym członkiem jury, który pogratulował Moralesowi.
„Mnie „C English Notebook” urzekł od pierwszej strony . To jedna z tych powieści, które zaczynasz czytać, a kiedy musisz przerwać i pójść gdzie indziej, myślisz o powrocie do domu, żeby czytać dalej. I to jest moim zdaniem najlepsze, co można powiedzieć o powieści” – powiedziała autorka „Anatomii chwili ”.
Javier Cercas ze zwycięzcą Nagrody Noblowskiej Clarín. Zdjęcie: Mariana NedelcuStwierdził, że powieść nie ma skomplikowanej fabuły, lecz jest „bardzo prosta, pozornie prosta”. Bohater mieszka w Londynie i „pracuje w przyziemnej pracy, opiekując się starszymi ludźmi; potrzebuje pomocy. To człowiek, który wypełnia całą powieść, człowiek, który się poddał, który jest całkowicie pozbawiony ambicji”. Dodał: „Jest przede wszystkim czytelnikiem, który pisząc, odkrywa siebie jako pisarza, a przede wszystkim odkrywa to, co najważniejsze: odkrywa, że najzwyklejsze, najbardziej wulgarne, najzwyklejsze życie może przekształcić się w coś niezwykłego dzięki sile pisarstwa”.
Mariana Enríquez z kolei podkreśliła, że powieść jest „czarująca” i że „cały proces jej tworzenia był bardzo łatwy”. „Szybko zakochaliśmy się w tej książce” – zauważyła, powtarzając opinię Cercasa.
Nawiązała do innych powieści nominowanych do nagrody. „Było mnóstwo różnorodności, mnóstwo różnorodności statystycznej, bardzo duży rozrzut i chcę im również pogratulować, ponieważ osiągnięcie poziomu, o którym nam mówią, jest bardzo trudne” – kontynuowała autorka „Our Share of Night” .
Mariana Enríquez, jury 28. edycji Nagrody za powieść Clarín. Fot. Mariana Nedelcu„Ogólnie rzecz biorąc, i wszyscy pisarze to wiedzą, bez względu na to, jak bardzo chcemy mówić o wszystkich dobrze i być czarujący, te manuskrypty zazwyczaj po prostu tam pozostają. Nagrody również, moim zdaniem, nie tylko dla zwycięzcy, służą również temu, by w jakiś sposób zwrócić uwagę tych, którzy nie wygrali ” – skupiła się na wsparciu, jakie Nagroda Clarín zapewnia finalistom.
„Ten proces selekcji pomaga również branży wydawniczej dać szansę nowym głosom literackim, nie tylko uznanym autorom” – dodał.
Alberto Fuguet, jeden z jurorów honorowych Nagrody za powieść Clarín. Fot. Mariana NedelcuNastępnie głos zabrał Alberto Fuguet . „Jedną z zalet bycia jurorem jest to, że za 20 lat ludzie powiedzą: »Spójrzcie na tych idiotów, zobaczcie, co wybrali«. Jestem bardzo dumny z tego, co zrobiliśmy w zeszłym roku z Robim (Chuit Roganovich, zwycięzcą w 2024 roku za » If You Felt the Larger Structures Under Your Feet «). W przyszłości, kiedy zakończę swoją kadencję jurora, powiem: »Ach, te dwa razy, kiedy byłem w Buenos Aires, nie byłem takim idiotą«” – powiedział chilijski pisarz i filmowiec, autor »Przedawkowania« .
Podkreślił Nagrodę Noblowską Clarín. „Argentyna nadal jest wzorem do naśladowania, jak zawsze. Cieszę się, że wygrał Hiszpan; chciałbym, żeby w przyszłości zwyciężyli przedstawiciele innych krajów. Niewiele jest konkursów, które nie są związane z wydawnictwami. Przede wszystkim gratulacje dla Argentyny, która musi nadal pokazywać, że jest wzorem do naśladowania i że coś się tu dzieje” – podsumował.
Nagrodę za całokształt twórczości otrzymał dramatopisarz Ricardo Halac , mistrz argentyńskiego teatru. A jako wielki finał, najbardziej oczekiwany moment wieczoru: otwarcie koperty z nazwiskiem zwycięzcy. Honorowe Jury, w składzie Mariana Enriquez, Javier Cercas i Alberto Fuguet, wyjaśniło decyzję podjętą w zeszły poniedziałek podczas poufnego spotkania w budynku gazety Clarín w dzielnicy Barracas.
Clarin





