Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Emmanuelle Bayamack-Tam: „Społeczeństwa zachodnie są zbyt prozaiczne i komercyjne”.

Emmanuelle Bayamack-Tam: „Społeczeństwa zachodnie są zbyt prozaiczne i komercyjne”.

Francuska pisarka Emmanuelle Bayamack-Tam , laureatka Nagrody Medicis i Nagrody Inter Book, przyjechała do Buenos Aires, aby wziąć udział w 49. Międzynarodowych Targach Książki . W tym kontekście zaprezentował swojepowieści „Arkadia” i „Trzynasta godzina”, dwa dzieła, które poruszają tematykę zamkniętych społeczności, tożsamości i poszukiwania sensu.

W książce Arcadia (2018) autorka przedstawia czytelnikom Liberty House, utopijną społeczność kierowaną przez charyzmatycznego przywódcę o imieniu Arcady, gdzie główna bohaterka, Farah, stara się zrozumieć swoją tożsamość w świecie, który kwestionuje tradycyjne normy . Z drugiej strony The Thirteenth Hour (2022) skupia się na Farah, młodej kobiecie, która dorasta w zgromadzeniu religijnym założonym przez jej ojca , Lenny'ego, w którym łączy się duchowość, poezję i niekonwencjonalne wierzenia.

To dość osobliwa społeczność: feministyczna, queerowa i animalistyczna, w której nie wspomina się o Bogu, a zamiast tego czci się poetów Gérarda de Nervala i Arthura Rimbauda. Tytuł powieści nawiązuje do sonetu Nervala zatytułowanego „Artemida”, w którym autor wspomina o zastosowaniu trzynastej sylaby, co jest rzadko spotykane w sonetach, dzięki czemu może być ona jednocześnie ostatnia i pierwsza.

Obie powieści łączy kilka wspólnych elementów: refleksja nad utopią i jej ograniczeniami, rola postaci charyzmatycznych, płynność tożsamości oraz siła języka i poezji . Dzięki intensywnej prozie i ironicznej perspektywie Bayamack-Tam kwestionuje struktury społeczne i zachęca nas do zastanowienia się nad związkiem między wolnością jednostki a wspólnotą.

Pisarz, urodzony w Marsylii w 1966 roku, jest profesorem literatury współczesnej i przez 35 lat uczył literatury w liceum . Jest autorką około dwudziestu powieści i dwóch sztuk teatralnych. Niektóre z tych prac zostały opublikowane pod pseudonimem Rebecca Lighieri.

W rozmowie z Clarin Bayamack-Tam otwiera drzwi swojego literackiego wszechświata, by rzucić nam wyzwanie, proponując rozważenie możliwości i sprzeczności naszych własnych przekonań.

– Te dwie prace świadczą o jego zainteresowaniu badaniem marginalności, transgresji i tożsamości. Jakie doświadczenia i uczucia zainspirowały Cię do zajęcia się tymi tematami?

– Oddalam się od swojego prawdziwego życia. Piszę fikcję, mimo że ta fikcja jest napędzana tym, jak żyję. W każdym razie to, co się pisze, jest autobiograficzne, ale staram się też wybierać postacie bardzo mi obce, osoby, które często znajdują się na marginesie społeczeństwa, ponieważ nie chcę opowiadać historii osoby mieszczańskiej, białej, heteroseksualnej, skrajnie ograniczonej normami, tak jak to jest w moim przypadku.

– W obu powieściach bohaterowie w większości dobrowolnie pozostają na marginesie społeczeństwa…

– Oczywiście, zakładali społeczności. Istnieją postacie fizycznie dziwne, które są w pewnym sensie wykluczone z rynku miłości, czy to ze względu na podeszły wiek, niedołężność, brzydotę, czy też, jak w przypadku Farah, ze względu na swoją interseksualność. Ale co mnie interesuje, to fakt, że na marginesach, moim zdaniem, często doświadcza się dysydenckich, bardziej swobodnych sposobów życia, które mogą być inspiracją dla tych z nas, którzy nie żyją na marginesach.

Emmanuelle Bayamack-Tam w Buenos Aires. Zdjęcie: Guillermo Rodríguez Adami. Emmanuelle Bayamack-Tam w Buenos Aires. Zdjęcie: Guillermo Rodríguez Adami.

– Podobnie jak bohaterowie dzieł Charlesa Baudelaire’a, którzy zdają się cały czas krążyć nad jego dziełem…

– „Kwiaty zła” były dla mnie początkowym szokiem, ale także „Przemiana” Owidiusza, która przewija się we wszystkim, co piszę, gdzie odkryłam upodobanie do płynności, do transformacji, do sprawiania, by postać przechodziła z jednego gatunku do drugiego, z jednej płci do drugiej. Ale dla mnie pisanie oznacza wpisanie się w nurt autorów takich jak Zola, Nerval, Balzac, Rimbaud. Mogę nawiązywać do Kafki, Dickinson, Woolf, Prousta, Racine'a, ale nie powstrzymuje mnie to przed odwoływaniem się do popularniejszych autorów lub produktów...

– W obu dziełach, ale szczególnie w Trzynastej godzinie , bardzo silnie przejawia się idea oddawania czci poezji, jakby była Bogiem, jeśli można tak powiedzieć, Bogiem Nervalem. Jaki jest Twój związek z duchowością i przekonaniami?

– Nie wiem, czy chciałem, żeby poezja zastąpiła Boga, ale w każdym razie chciałem, żeby wokół poezji powstała wspólnota pocieszenia i żeby poezja zastąpiła wiarę dla tych ludzi, którzy już nie wierzą w Boga; aby uzyskać dostęp do czegoś, co nada im sens. To nie jest takie proste, ale wydaje mi się, że społeczeństwa zachodnie są zbyt prozaiczne, zbyt merkantylistyczne, dlatego wyobraziłem sobie tę nieco dysydencką, nieco szaloną społeczność, w której piękno i poezja zastąpią wiarę.

– Jak wyglądał proces tworzenia tych bardzo specyficznych utopijnych społeczności? Jakich modeli użyłeś do ich stworzenia?

– Interesowały mnie sekty takie jak Zakon Świątyni Słońca, eko-miasta, które istnieją na przykład w Portugalii, wspólnota, która istnieje we Francji i nazywa się Longo Mai, a z drugiej strony istnieje pewien rodzaj bractwa religijnego, które interesuje mnie od dawna, a które istnieje we Francji co najmniej od XII wieku i nazywa się „Bractwem Wolnego Ducha”, które było tajne i dlatego niewiele o nim wiadomo…

– Czym się interesujesz?

– W pewnej woli wyzwolenia, którą tam się dostrzega; pragnienie wyrwania się z systemu i walki z ustalonym porządkiem, wynalezienia innych sposobów kochania, innych sposobów pojmowania władzy i stosunku do pieniędzy. Zawsze chodzi o te trzy tematy: co robimy z miłością – z poliamorią, odrzuceniem wyłącznej miłości, odrzuceniem heteroseksualizmu; To, co robimy z pieniędzmi – powiedzmy, że te społeczności działają w sposób komunistyczny – i to, co robimy z podziałem władzy – ogólnie rzecz biorąc, te społeczności przyjmują w tym sensie pewną horyzontalność.

– W Arkadii przede wszystkim to przesuwanie granic wyraża się w sposób dobitny…

– W Arcadii , Liberty House to społeczność założona przez Arcadiego, która stara się mieć bardziej szanujące zasady życia, ponieważ są wegetarianami, jest to społeczność, w której wszyscy dorośli śpią razem, nie jest to społeczność pedofilska, ale mężczyźni, kobiety, w każdym wieku i o każdej specyfice śpią razem, chciałem pokazać te społeczności, które mają wspaniałe zasady, piękne wartości, są to społeczności, które witają na przykład imigrantów.

– Czy Pana zdaniem wspólnoty, które stawiają wolność jako zasadę, nie są narażone na ryzyko popadnięcia w przeciwieństwo, w pewną izolację, podobnie jak inne doktryny czy systemy religijne?

– Pewne jest, że wiele z tych społeczności na przestrzeni dziejów upadło, albo z powodu interesów sekciarskich, albo dlatego, że istniał guru próbujący przewodzić, albo też dlatego, że pełne miłości związki w pogoni za wolnością kończą się niepowodzeniem. Mam zatem ambiwalentny stosunek do tych społeczności: jednocześnie wierzę w nie, w te małe kolektywy, które dążą do autonomii, ale jest to ambiwalentny stosunek, ponieważ te społeczności mogą być zarówno zalążkiem wolności, jak i zalążkiem wykluczenia.

Emmanuelle Bayamack-Tam w Buenos Aires. Zdjęcie: Guillermo Rodríguez Adami. Emmanuelle Bayamack-Tam w Buenos Aires. Zdjęcie: Guillermo Rodríguez Adami.

– Skoro mowa o ambiwalencji, w Trzynastej godzinie postać Lenny’ego, założyciela wspólnoty, jest idealna. Czy Twoje intencje dotyczące stworzenia tej postaci były szczere czy ironiczne? Czy powinniśmy wierzyć Lenny'emu?

– Wyobrażałem sobie Lenny’ego jako postać idealną. Całkowicie mu współczuję. Jest w nim jedna cecha: brak narcyzmu, egocentryzmu, brak próżności. Jest miły, bezinteresowny, ma energię, jest charyzmatyczną postacią. Dla mnie Lenny jest prawdziwym altruistą, świętym, to postać godna podziwu, ale rozumiem, że czytelnik może odbierać go w sposób niejednoznaczny i sprzeczny...

– Oba dzieła przywołują utopię. Co się z nimi stanie? Czy mają tendencję do rozwoju czy porażki?

– To dwie utopie, które się nie sprawdzają. W Arkadii osiedlają się na wsi, są ekologami, sprzeciwiają się wykorzystywaniu zwierząt, dlatego są wegetarianami; Obejmują one osoby o różnych zdolnościach. Chciałoby się, żeby to zadziałało, ale są prześladowani przez prasę, ponieważ ich działalność zostaje uznana za problematyczną i ostatecznie ponoszą porażkę, a w Trzynastej Godzinie również cała społeczność. który jest rodzajem domu rewolucyjnego, nie udaje im się zmobilizować swoich uczniów. Nie jest pewne, że wszystkie utopie upadną, są to względne porażki, ale w przypadku Farah, która jest młoda i wiele zrozumiała, można mieć pewność, że bez wątpienia przejmie władzę.

Emmanuelle Bayamack-Tam Podstawowy
  • Urodziła się w Marsylii w 1966 roku i jest profesorem literatury współczesnej.
  • Jest autorką dwudziestu powieści i dwóch sztuk teatralnych: 6P. 4A. 2A. (nouvelles, 1994), Rai-de-cœur (1996), Tout ce qui brille (1997), Simple Figuration (2002), Pauvres morts (2000), Hymen (2003), Le Triomphe (2005), Une fille du feu (2008), La Princesse de. (2010), Si tout n'a pas péri avec mon innocence (2013), Mon père m'a donné un mari (teatr, 2013), Je viens (2015), Arcadia (wyd. The Silver Bowl w 2022), À l'abordage ! (teatr, 2021), Autopsie mondiale (2023).
  • Oraz pod pseudonimem Rebecca Lighieri de Husbands (2013), Les Garçons de l'été (2017), Eden (2019), Que dire! (we współpracy z Jean-Markiem Pontierem, 2019), Il est des hommes qui se perdront toujours (2020), Wendigo (2023) i Le Club des enfants perdus (2024).
  • Trzynasta godzina zdobyła w 2022 r. Nagrodę Medicis i Nagrodę Landerneau.

Autorka zostanie zaprezentowana dzisiaj, w piątek, o godz. 19:00 w księgarni Eterna Cadencia, a w sobotę, 10-go, o godz. 11:00 w księgarni Las Mil y Una Hojas, przy alei Córdoba 960, odbędzie się wywiad z nią i pisarzem Miguelem Bonnefoyem. Wywiad przeprowadzi z nią profesor Diego Chotro, dyrektor Alliance Française w Belgrano. Spotkanie odbędzie się w języku francuskim. Wszystko przy wsparciu Instytutu Francuskiego w Argentynie. Wstęp wolny, aż do zapełnienia sali.

Clarin

Clarin

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow