Reese Witherspoon opowiada, jak Diane Keaton pomogła jej w karierze w wieku 15 lat

Reese Witherspoon oddaje hołd zmarłej legendzie.
Po śmierci Diane Keaton w wieku 79 lat, 11 października, zdobywczyni Oscara zastanawiała się, dlaczego gwiazda filmu „Annie Hall” na zawsze pozostanie w jej sercu i będzie kontynuować swoją karierę.
„Diane była naprawdę ważna” – powiedziała Reese na scenie podczas trzeciej dorocznej imprezy Shine Away w Los Angeles 11 października. „Była jedną z moich pierwszych mentorek w tej branży. Miałam 15 lat, pochodziłam z Nashville w stanie Tennessee i nikogo nie znałam”.
Aktorka znana z serialu Legalna blondynka wspominała, że miała okazję wziąć udział w przesłuchaniu do roli w filmie Wildflower z 1991 roku, który wyreżyserowała Diane, a w którym zagrała również Patricia Arquette .
„Przyszłam – to było może moje drugie, może trzecie przesłuchanie w życiu” – wyznała Reese. „Przesłuchałam ją, a ona spojrzała na mnie po tym – przyszłam z tym mocnym akcentem country i grałam małą dziewczynkę z południa – i zapytała: »Kim jesteś?«. Odpowiedziałam: »Jestem Reese Witherspoon, pochodzę z Nashville w stanie Tennessee«. A ona na to: »Zmyślasz to? Ten akcent, który naśladujesz?«”.
Kiedy Diane zdała sobie sprawę z jej autentycznego akcentu, natychmiast wzięła ją pod swoje skrzydła. Jak wspominała Reese: „Powiedziała: »No to jesteś zatrudniona. Jesteś zatrudniona dziś, jutro i pojutrze. Nie wiem, kim jesteś, ale bardzo się cieszę, że cię mam«”.
Założycielka Hello Sunshine przyznała, że stworzenie Wildflower było „jednym z najważniejszych lat mojego dzieciństwa” i zaznaczyła, że Diane udzieliła jej wielu przemyślanych rad.
„Naprawdę poświęciła czas, żeby wziąć mnie na bok” – wyjaśniła Reese – „i powiedzieć: »Stań prosto, dobrze? Chcę, żebyś miała dobrą postawę. Jeśli chcesz zostać aktorką, musisz popracować nad postawą«”.
Ale bez względu na to, czy była jej mentorką, czy nie, Reese podkreślała, że odczułaby wpływ Diane na Hollywood.
„Uwielbiałam w niej to, że była taka oryginalna” – wspominała. „Jeśli zamkniesz umysł i pomyślisz o Diane Keaton, gwarantuję ci, że od „Annie Hall” , przez „Ojca chrzestnego” , po „Something's Gotta Give ” – jest po prostu niesamowita i niezapomniana”.
„Więc dla Diane, obejrzyj jeden z jej filmów” – dodała Reese. „I ubierz się w naprawdę fajny, ciekawy strój, czarno-biały. Zrób fajne zdjęcie i po prostu spełnij swoje marzenia. Po prostu bądź sobą, wyjątkową i ciekawą. Myślę, że Diane byłaby bardzo szczęśliwa. Spoczywaj więc w pokoju, Diane”.
Aby poznać więcej gwiazd, które oddały hołd Diane, czytaj dalej.
Członkowie Klubu Książki Diane podzielili się indywidualnymi hołdami dla zmarłej aktorki.
Aktorka grająca Elfa podkreślała, że jej zmarła przyjaciółka była „magiczna”.
„Nie było i nigdy nie będzie nikogo takiego jak ona” – napisała w oświadczeniu. „Kochałam ją i czułam się szczęśliwa, mogąc być jej przyjaciółką. Kocham ją i jej rodzinę. Jakiż cud, że była!!!”
„Trudno uwierzyć… albo zaakceptować… że Diane odeszła” – napisała Jane w swoim poście na Instagramie . „Zawsze była iskierką życia i światła, ciągle chichocząc ze swoich słabości, będąc nieograniczenie kreatywną… w aktorstwie, garderobie, książkach, przyjaciołach, domach, bibliotece, światopoglądzie. Była wyjątkowa. I choć nie zdawała sobie z tego sprawy lub nie chciała się do tego przyznać, była świetną aktorką!”
Tymczasem Candice napisała w swoim poście: „To ogromna strata, zarówno dla mnie osobiście, jak i dla nas wszystkich”.
Aktorka z programu Miss Agent kontynuowała: „Diane była prawdziwą artystką – niezwykle utalentowaną i o wyjątkowym talencie w wielu dziedzinach, a jednocześnie skromną i cudownie ekscentryczną. Będzie mi jej bardzo brakować”.
Koleżanka Diane z filmu Annie Hall napisała esej na jej cześć po otrzymaniu wiadomości o jej śmierci.
„W przeciwieństwie do kogokolwiek, kogo planeta kiedykolwiek doświadczyła lub prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczy, jej twarz i śmiech rozświetlały każdą przestrzeń, w którą się wkraczała” – napisał Woody w eseju dla„The Free Press” . „Była tak czarująca, tak piękna, tak magiczna, że zwątpiłem w swoje zdrowie psychiczne. Pomyślałem: »Czyżbym mógł się tak szybko zakochać?«”.
Woody nazwał świat „ponurszym” miejscem bez Diane, dodając: „Mimo to, są jej filmy. A jej wielki śmiech wciąż rozbrzmiewa w mojej głowie”.
Była prezenterka programu telewizyjnego zamieściła kompilację wszystkich wystąpień Diane w jej programie, przyznając, że była ona jedną ze swoich „ulubionych gości wszech czasów”.
„Diane Keaton była ikoną – moją bohaterką z dzieciństwa” – napisała Ellen w poście na Instagramie . „Możliwość nawiązania z nią kontaktu w moim programie przez lata była dla mnie ogromną przyjemnością. Zawsze niespodzianka. Zawsze świetna zabawa. Była jedyna w swoim rodzaju”.
„Zostawiłaś nam ślad magicznego pyłu, pełen cząsteczek światła i niewyobrażalnych wspomnień” – Goldie zachwycała się swoją partnerką z „Town & Country” . „Jak się pożegnamy? Jakie słowa przychodzą ci na myśl, gdy masz złamane serce? Nigdy nie lubiłaś komplementów, taka skromna, ale teraz nie możesz mi powiedzieć, żebym się „zamknęła”, kochanie. Nie było i nie będzie nikogo takiego jak ty”.
„Zgodziłyśmy się razem zestarzeć, a pewnego dnia może zamieszkać razem ze wszystkimi naszymi dziewczynami” – kontynuowała Goldie. „Cóż, nigdy nie udało nam się razem zamieszkać, ale zestarzeliśmy się razem. Kto wie… może w następnym życiu. Poświeć tam w górze swoim magicznym pyłem, dziewczyno. Będzie mi cię cholernie brakować”.
„Była magicznym światłem dla wszystkich” – powiedziała Carol, autorka utworu „First Christmas” dla Diane, w oświadczeniu dla magazynu People . „Po prostu ją uwielbiałam. Była taka wyjątkowa, rozświetlała pokój swoją energią. Była radosna i pełna optymizmu, fotografowała wszystko, co zobaczyła. Była niesamowicie kreatywna; nigdy nie przestawała tworzyć”.
Gwiazda Saturday Night Live , która wcześniej pracowała jako asystentka aktorki Annie Hall , napisała w hołdzie na Instagramie : „Diane, jesteś najlepsza i będę cię widywać we wszystkim”.
Mandy, która zagrała u boku Diane w filmie Because I Said So, umieściła naInstagramie wzruszający hołd dla aktorki.
„Mówią, żeby nie poznawać swoich bohaterów, ale ja miałam okazję pracować z jedną z moich i nawet nazywać ją „mamą” przez kilka miesięcy” – napisała Mandy. „Zaszczyt życia. Di jest i była tak olśniewającą osobą. Jestem taka smutna, że odeszła, z wielu powodów, ale też dlatego, że czułam, że zostanie z nami na zawsze, olśniewając nas swoim talentem i urokiem (i stylem, no weź!)!!! Jedna z najlepszych osób, jakie kiedykolwiek to robiły. Z całego serca życzę jej dzieciom i bliskim”.
„Odeszła magiczna Diane Keaton” – napisał w mediach społecznościowych. „Diane będzie nam bardzo brakować. Nadal będzie oryginalną Amerykanką. Prawdziwie wyjątkową i wzniosłą artystką. Swoistym jednorożcem. Nikt jej nie dorówna. Jej światło będzie świecić wiecznie”.
Kontynuował: „W rzeczywistości będzie świecić jeszcze jaśniej z upływem lat. Latarnia spontaniczności i oryginalności, do której wszyscy dążymy. Miałem szczęście znaleźć się w jej blasku. Będę ją nosił w sobie na zawsze”.
„Spoczywaj w pokoju, moja przyjaciółko Diane Keaton. Straszliwa strata jednej z największych ikon w naszej branży” – napisał na Instagramie . „Mam tak wiele miłych wspomnień ze współpracy z Diane przy naszym filmie And So It Goes prawie dwanaście lat temu. Składam najszczersze kondolencje rodzinie Keaton w tym trudnym czasie”.
„Kiedy byłam dzieckiem, Diane Keaton była moją absolutną idolką” – napisała gwiazda „ Seksu w wielkim mieście ”. „Uwielbiałam jej grę aktorską. Uwielbiałam jej klimat. Uwielbiałam ją całą. Od 12. roku życia starałam się ubierać jak ona. Nosiłam długie włosy. Nosiłam męskie kapelusze i kamizelki i (mimo że miałam dobre oczy) nosiłam okulary w stylu „książkowym”, bo myślałam, że upodabniają mnie do niej”.
Kontynuowała: „Nieco ponad dekadę temu zagrałam z nią w filmie „ Pięć lotów w górę” i to było spełnienie marzeń. Byłam bardzo nieśmiała w jej obecności, ale myślę, że mnie polubiła, a to znaczyło dla mnie wszystko”.
„Diane Keaton była źródłem inspiracji dla niezliczonych aktorek” – napisała . „Zaliczam się do grona tych, którzy ją kochali i podziwiali. Miałam wielki zaszczyt być świadkiem jej wyjątkowego kunsztu i talentu w filmach „First Wives Club” i „The Family Stone ”.
Kontynuowała: „Będę pielęgnować wspomnienia z planu, a także jej wzruszającą, zachwycającą i w pełni autorską karierę filmową. To wspaniałe dziedzictwo po tak wyjątkowej osobie. Będzie nam jej bardzo brakować”.
Aktor wspominał współpracę z Diane na początku swojej kariery, pisząc: „Diane Keaton była jedyna w swoim rodzaju. Genialna, zabawna i bezkompromisowo sobą. Legenda, ikona i prawdziwie życzliwa osoba”.
Komik udostępnił zrzut ekranu z artykułu, w którym Martin Short pyta Diane: „Kto jest bardziej seksowny, ja czy Steve Martin?”. Na co Diane odpowiada: „Oboje jesteście idiotami”.
Steve dodał podpis do swojego wpisu: „Nie wiem, kto opublikował to jako pierwszy, ale podsumowuje to naszą wspaniałą relację z Diane”.
Pod sceną z serialu Klub pierwszych żon Kate napisała w mediach społecznościowych: „Bardzo cię kochamy, Diane”.
„Diane Keaton potrafiła wszystko” – napisała na Instagramie . „Od ról dramatycznych, takich jak Kay Corleone w trylogii „Ojciec chrzestny ”, po przezabawną i niekonwencjonalną kreację Annie Hall, za którą otrzymała Oscara, jej talent zdawał się nieograniczony. Pamiętam też jej miły telefon do mojej mamy po premierze jej filmu dokumentalnego „ A Piece of Work” , żeby podzielić się z nią swoim podziwem. Będzie nam jej bardzo brakować”.
„Dziś straciliśmy prawdziwą oryginalność” – powiedziała . „@diane_keaton nie była tylko aktorką: była siłą. Kobietą, która pokazała nam, że bycie sobą to najpotężniejsza rzecz, jaką możesz być”.
Kontynuowała: „Od „Annie Hall” po „Something's Gotta Give” , każda jej rola była niezapomniana. Ale poza ekranem wnosiła radość, śmiech i styl, który był w niej jedyny w swoim rodzaju. Dziękuję, Diane, za przypomnienie nam, że autentyczność nigdy nie wychodzi z mody”.
Aktorka znana z serialu Gilmore Girls udostępniła osobisty list od swojej koleżanki z planu Because I Said So , który zachęcił ją do napisania pierwszej książki.
„Kilka linijek z listu, który Diane Keaton napisała do mnie lata temu, kiedy napisanie książki było moim marzeniem” – napisała w podpisie pod swoim postem na Instagramie , do którego dołączyła zdjęcie listu napisanego na maszynie, podpisanego przez „Di”. „Jej praca aktorska była dla mnie inspiracją. Jej wsparcie odmieniło moje życie”.
„Była uwielbiana w swojej branży” – napisała Elizabeth na Instagramie . „Każda z nas ją ubóstwia. Jej wpływ na kulturę, modę, sztukę i kobiety jest nie do przecenienia. Była cudowna. Jestem dumna, że mam karierę, która pozwoliła mi ją poznać i oddychać jej życiem”.
„Wdzięk. Styl. Talent” – napisała na Instagramie gwiazda serialu „Moje wielkie greckie wesele” . „Przede wszystkim, komediantka, która wysoko postawiła poprzeczkę nam wszystkim, którzy przyszli po niej. Spoczywaj w pokoju, słodka i zabawna Diane Keaton”.
„Zmarła genialna, piękna, niezwykła Diane Keaton” – napisała Bette w swoim hołdzie na Instagramie . „Nie potrafię opisać, jak bardzo mnie to zasmuciło. Była przezabawna, całkowicie oryginalna i pozbawiona podstępu i wszelkiej ambicji, jakiej można by się spodziewać po takiej gwieździe. To, co zobaczyliście, to była ona… o, la, la!
„Diane, praca z Tobą zawsze będzie jednym z najważniejszych momentów mojego życia” – napisała na Instagramie gwiazda programu „Ojciec Panny Młodej” . „Jesteś jedyna w swoim rodzaju i to było ekscytujące, że przez chwilę byłam w Twoim otoczeniu. Dziękuję Ci za Twoją dobroć, hojność, talent, a przede wszystkim za Twój śmiech”.
Nie!! Nie!!! Nie!! Boże, jeszcze nie, NIE!!! Człowieku… zdefiniowałeś kobiecość” – zauważyła na Instagramie. „Patos, humor, lekkość, twoja wszechobecna młodość i wrażliwość – wytatuowałeś swoją DUSZĘ w każdej roli, uniemożliwiając wyobrażenie sobie kogoś innego w tej roli. Byłeś niezaprzeczalnie, bez cienia skruchy SOBĄ!!! Kochałam cię. Człowieku… spoczywaj w pokoju. Niech Bóg błogosławi twoją rodzinę i wiem, że anioły zabiorą cię do domu.
„Co za smutny dzień. Spoczywaj w pokoju #dianekeaton” – napisał na Instagramie. „Taki genialny aktor, o dobrym sercu i pełen wdzięku, z promiennym, niezależnym duchem”.
„Co za monumentalna strata” – napisał na Instagramie . „Diane Keaton pod wieloma względami zdefiniowała moją miłość do kina. Od „Annie Hall” po filmy z serii „Ojciec chrzestny”, od „Klubu pierwszych żon” po „Baby Boom”, od „Ojca panny młodej” po „Lepiej późno niż później” – jej życiorys był niczym innym, jak ikoniczny i godny galerii sław”. „Miałem ogromne szczęście pracować z nią wiele lat temu przy niezrealizowanym pilocie HBO” – kontynuował Josh – „i odkryłem, że to jedna z najbardziej skromnych, bezlitośnie zabawnych i niesamowicie utalentowanych osób, jakie kiedykolwiek spotkałem”.
Dodał: „Pod wieloma względami ten rok będzie naznaczony utratą Hollywood, którego już nigdy nie zobaczymy. Po prostu nie ma następców dla Gene'a Hackmana, Roberta Redforda czy Diane Keaton. Byli buntownikami, którzy pomogli na nowo zdefiniować kino dla całego pokolenia, a ich utrata to jak utrata nieaktywnej tkanki, która mogłaby przerodzić się w złotą erę, będącą poza naszym zasięgiem. W tym trudnym momencie współczuję całej rodzinie Diane. Spoczywaj w pokoju”.
„Diane Keaton odeszła” – napisał projektant na Instagramie – „i chociaż znałem ją tylko dzięki światłu, jakie dawała na ekranie, będzie mi tego światła bardzo brakowało”.
eonline